Nie ukrywam, że planując tę wycieczkę chciałam pierwszorzędnie odwiedzić Legoland. Są tu fani? Jeśli tak, to powiem jedno. Warto! Kochani, nieważne ile macie lat. Zabawa w tym miejscu jest naprawdę przednia! Legoland znajduje się w małym mieście Günzburg, w którym szczerze mówiąc, za bardzo nic nie ma. Nie powtarzając naszego błędu, polecamy zatrzymać się na noc w Monachium i to właśnie stamtąd ruszyć do Legolandu. My niestety zrobiliśmy na odwrót i zatrzymaliśmy się w Günzburgu, który był potem naszą bazą wypadową.
+ Legoland
- Jeśli bilety kupisz z wyprzedzeniem w internecie, to tak naprawdę wejście nie stanowi problemu, bo są bramki tuż przy samym wejściu do parku. My płaciliśmy za bilety ok. 150 zł, co moim zdaniem jest bardzo atrakcyjną ceną.
- Koronawirus w naszym przypadku zadziałał na korzyść, ponieważ większość atrakcji nie miała żadnej kolejki! W sezonie niestety trzeba odstać swoje i na jedną atrakcję poczekać nawet ok. 60 minut.
- Ceny w sklepach Lego trochę niższe niż standardowo, więc warto coś sobie kupić.
- Kolejki górskie są naprawdę ekstremalne, więc jeśli masz lęk wysokości, to odpuść.
- W dniach bez kolejki obejdziesz cały park rozrywki w ok. 3,5 godziny. W pełni sezonu może być to cały dzień.